Moje kochane dziewczyny pozbieraly mi wczoraj jarzebine
Teraz jarzebina (wedlug przepisu) wlasnie sie ochladza w zamrazarce .
Pozniej bedzie z niej mam nadzieje pyszny dzem i wspaniala nalewka
A wieczorem starczylo mi troche czasu by nawlec korale- beda mialy ptaszki witaminki na zime.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz